How
many items you have that you've only worn once? Or the garments you only wear in one determined way. For years, there has been a statement created that we have
a thing for completing the content of our closets totally impulsively and in
careless manner but doesn’t it seem to you that it actually may be far from the
truth? I’ve had this thought in mind for a while and now I consider it not
entirely right. Of course, there’s always some truth in a sentence and this one
doesn’t make an exception, although, I didn’t manage to pick many ‘bought &
forgotten’ items while scourging my closet in my mind. Moreover, I
don’t think I’m an isolated case. Why is that? There are many factors affecting our wardrobes – for example our life
styles or daily routines – which takes away from us the ability of being completely careless
when shopping.
Recently,
while doing some web research, I had a glimpse on the articles on the amount of
clothes we own. They were more or less interesting and the forms were
differentiated, though, all of them gave me the same thought – it’s not
gathering the garments and accessories what is impressive but composing them
together, always a bit differently. The conclusion is simple; let’s not collect
unthoughtfully, let’s interpret what we have in our own way. Yes, this sounds
very, very cliché but how could I not agree?
This
post was supposed to sound really different that it does now but there was a situation
that made me change my mind about it. I was ready to leave my house wearing these purple
sneakers and brown coat when my mum saw me. She started laughing out loud and
eventually made me change the sneakers to the high, leather boots. Wasn’t hard
to perceive how much the entire look was changed then. I just couldn’t write
anything else ;) Do let me know how do you like the outfit!
Have a
great day!
Ile
macie rzeczy, które założyłyście raz? Albo takich, które nosicie tylko w jeden,
określony sposób. Przez lata utarło się przekonanie, że zwykłyśmy kompletować
nasze garderoby zupełnie impulsywnie i w kompletnie nieprzemyślany sposób, ale
czy faktycznie oddaje ono rzeczywistość? Ja, po dłuższym zastanowieniu
się, uznałam, że nie do końca. Oczywiście, w każdym stwierdzeniu znajdziemy
ziarno prawdy, a to powyższe nie jest wyjątkiem, ale przerzucając w głowie
zawartość mojej szafy, naprawdę ciężko było mi znaleźć element 'kupiony i
odłożony'. Co więcej, nie sądzę żebym była tu odosobnionym przypadkiem.
Dlaczego? Na zawartość naszej garderoby wpływa wiele czynników – głównie styl
życia czy charakter codziennie wykonywanych zajęć – i to one nie pozwalają nam
być kompletnie beztroskimi podczas zakupów.
W ostatnim czasie miałam okazję
przeczytać kilka mniej lub bardziej ciekawych artykułów na temat ilości
posiadanych ubrań. Formy były różne, jednak z każdego płynął dokładnie taki sam
przekaz - nie jest sztuką zbieranie ubrań i dodatków, ale ich komponowanie ze
sobą, zawsze w trochę inny sposób. Morał z tego taki: nie gromadźmy na
potęgę, tylko interpretujmy po swojemu. Zdanie może oklepane, ale muszę
przyznać, że ja na pewno jestem jego zwolenniczką.
Ten post miał brzmieć nieco inaczej,
jednak wszystko zmieniło się, gdy moja mama zobaczyła mnie wychodzącą z domu w adidasach i puchowym
płaszczu, zaczęła śmiać się w głos i wręcz nakazała zmienić buty na wysokie
kozaki. Nie było ciężko zauważyć jak łatwo zmienić charakter całego stroju. Koniecznie napiszcie co o nim sądzicie!
Dobrego dnia!
Photos Natalia Lipke
ADIDAS Sneakers
GINO ROSSI Boots
KANGOL Hat
H&M Coat, Ring and Collar
NUKO Sunnies
SOLAR Pants
RESERVED Sweater
TATUUM Bag
combo futrzanej czapy, ciemnych okularów i burzy loków zdecydowanie Ci służy.
ReplyDeleteaczkolwiek adidasy to już nie moja bajka, zbyt ekstrawagancko jak dla mnie... i spodnie 7/8 - kobieto, żeś Ty tam nie zamarzła! :D
btw, kiedy wbijacie do ldz? :>
Oh my, that is spectacular! Photos are truly great and outfit is so balanced and elegant. You look like a ice queen. Beautiful!
ReplyDeleteAdidaski ? Nie sądzę :D
ReplyDeleteŚwietna torebka! Nie poznaję!? Gdzie mogę taką znaleść?
ReplyDeleteTa jest z Tatuum ;)
Delete