Strony

Sunday, January 08, 2017

Furry Story


Długo nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że niezależnie od tego, o jakim futrzaku mówimy, sztucznym czy prawdziwym, kolorowym czy neutralnym, długim czy krótkim, noszącemu zawsze towarzyszyć będzie wrażenie przyciężkości. Futrzane kamizelki też raczej nie mówiły do mnie „mamo”. Sensowne wydawały mi się jedynie obszycia kapturów (takie naprawdę, naprawdę puchate) albo kolorowe etole ożywiające dość zachowawcze płaszcze (w sieciówkah jest mnóstwo wersji w kolorowe ciapki :D). Do niedawna, bo wtedy przejrzałam Harper’s Bazaar, kilka nowojorskich blogów i nawet grafiki Google, a tam znalazłam futrzaczki w zupełnie nowej odsłonie – z dżinsami, t-shirtami i w połączeniu z bluzą z kapturem. Świeżo, lekko i, jak się później przekonałam, o matko jak ciepło!


W tym stroju jest jeszcze jeden element wart uwagi. Spodnie! To Levi’sy kupione w liceum, które nosiłam tak długo, że zrobiłam dziurę w nogawce. Stwierdziłam wtedy, że skoro i tak już je podarłam, to mogę przyprawić je jeszcze o parę większych dziur na kolanach. W tej wersji też nosiłam je dość długo, więc… pojawiło się kolejne przetarcie na nogawce. Spodnie trafiły do krawcowej, którą poprosiłam o ‘zaszycie dziur’. No, to wyobraźcie sobie jakie oczy zrobiłam, kiedy odebrałam je i zobaczyłam, że owszem, dziury są zaszyte, z tym, że te na kolanach… Wyglądało to na tyle dziwnie, że kompletnie się w nich zakochałam, a jakiś czas później obcięłam jeszcze kilka centymetrów u dołu, żeby naturalnie się wystrzępiły. Nie noszę ich za często, bo to biodrówki, które dziś są luźniejsze, niż parę lat temu, przez co są też mniej wygodne, ale to moje jedyne spodnie z tak rozbudowaną historią, więc zdecydowanie zostają w szafie. No i wyglądają trochę zadziornie z futrzaczkiem :D 








Futrzak / Fur – VINTAGE
Spodnie / Pants – Levi’s (remodeled)
T-shirt / T-shirt – H&M
Turban / Turban – Allegro.pl
Zegarek / Watch – Vintage OMEGA
Buty / Boots – Truffles 

4 comments:

  1. Krawcowa też musiała się zdziwić, że chcesz zaszyć dziury? ;-)
    Ciekawa opowieść ;-)

    Pozdrowienia!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Stwierdziła tylko, że czemu ja ciągle 'przerabiam te ciuchy' i pokiwała głową :D

      Delete
  2. ZAbawnie piszesz :))) futro jest piekne ale na szczegolna uwage zasluguje nakrycie glowy :)))) Jest totalnie trendy !!! Pieknie zagralo z futrem. Tym turbanem podbilas moje serce ,brawo .

    https://venswifestyle.wordpress.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję za taki komentarz! No, zdarza się, że moje pisanie jest dość luźne ;) A turban uwielbiam i noszę od jakiegoś czasu i latem i zimą, czasem nawet chętniej, niż kapelusz :) Bardzo się cieszę, że Ci się spodobał :D

      Delete